Apartment House Cukrowni „Ciechanów”

OLYMPUS DIGITAL CAMERAKamienica przy Alei Przyjaciół 3 należy do najwybitniejszych dzieł awangardowej architektury mieszkaniowej przedwojennej Warszawy. Jest przykładem luksusowego domu w modnym przed wojną funkcjonalnym stylu. Powstała dla cukrowni „Ciechanów” według projektu Juliusza Żórawskiego, czołowego polskiego modernisty.

Dom został zaprojektowany zgodnie z pięcioma zasadami nowoczesnego budownictwa, sformułowanymi przez Le Corbusiera: konstrukcja słupowa uwalniająca parter, wstęgowe okna wpuszczające więcej światła, płaskie dachy z przeznaczeniem na tarasy, wolny plan umożliwiający dowolną aranżację wnętrz oraz elewacja niezależna od konstrukcji budynku.

aleja-przyjaciół-3

Żórawski zastosował tu konstrukcję szkieletową i półszkieletową. Dom robi wrażenie niezwykle lekkiego dzięki podcięciu wspartego na słupach parteru, całkowicie przeszklonej elewacji oraz cofniętej ostatniej kondygnacji kryjącej tarasy. Najlepiej oglądać go z ulicy Koszykowej, skąd możemy dostrzec na jego szczycie charakterystyczny daszek maszynowni wind, wygięty jak kartka papieru. Ponoć ten właśnie element przysporzył Żórawskiemu najwięcej problemów, gdyż musiał go bronić przed specjalną komisją. Oryginalny kształt nie miał bowiem żadnego, funkcjonalnego zastosowania, był po prostu artystyczną wizją. Podobne daszki odnajdziemy na dachu Szklanego Domu na Żoliborzu tego samego architekta, co można potraktować jak jego znak rozpoznawczy.

1aleja-przyjaciół-3

Elewacja frontowa na pierwszym piętrze została przecięta oknami wstęgowymi. Na trzech wyższych kondygnacjach zaprojektowano portefenetry wyposażone w markizy przeciwsłoneczne. Przestrzenie między oknami wyłożono piaskowcem szydłowieckim. Wejście do budynku o podwójnych drzwiach ma płynny, falisty kształt. Hol nie łączy się od razu ze schodami. Głównym pionem komunikacyjnym jest winda, którą wjeżdżało się wprost do mieszkań. Była to absolutna nowość. Takie rozwiązanie wydaje się niezwykłą ekstrawagancją nawet i dziś. Żórawski chciał przeznaczyć jak największą powierzchnię budynku na apartamenty mieszkalne, dlatego klatka schodowa jest wąska i ma charakter pomocniczy.

Kamienica przeznaczona była dla kawalerów i biznesmenów przyjeżdżających do stolicy w interesach. Jedno i trzypokojowe, luksusowe apartamenty obsługiwane były przez wspólną służbę mającą swoje pomieszczenia na parterze. Z holu poprzez megafon można było porozumieć się z mieszkaniami, „co okazało się bardzo miłą rozrywką dla służby, wspierającej plotkę” – pisał Żórawski na łamach „Architektury i Budownictwa”.

W czasie wojny te eleganckie, nowoczesne budynki zajmowali Niemcy. Jednokierunkowa uliczka znajdowała się w łatwym do ochrony zaułku. Cała zabudowa Alei Przyjaciół przetrwała niemal nienaruszona. Niestety po niezbyt starannym, powojennym remoncie, kamienna okładzina tu nie powróciła. Po wojnie mieszkali tu wyżsi urzędnicy Polski Ludowej. Można tu było spotkać takie osoby jak Józef Cyrankiewicz czy Jakub Berman. Pierwszy z nich był pięciokrotnym premierem, pełniąc tę funkcję najdłużej ze wszystkich. Zaakceptował decyzję Gomułki i jako premier rządu pokierował akcją strzelania do robotników w czasie strajków w 1970 roku. Jakub Berman z kolei, w latach 40. był w ścisłej czołówce kierownictwa PZPR. Uważany był za „szarą eminencję”, bowiem nie zajmując eksponowanych stanowisk miał ogromny wpływ na politykę, a w szczególności na działanie aparatu terroru.

3aleja-przyjaciół-3

Po powstaniu osiedla MDM, w dobrym tonie było na nim zamieszkać. Ci, którzy opuścili Aleję Przyjaciół, potem tego żałowali. Niektórzy ponoć decydowali się na powrót. Obecnie uliczka nie kojarzy się już w tak negatywny sposób. Jej symbolem jest raczej Jerzy Waldorff, który w latach 1973–1999, aż do swojej śmierci mieszkał pod numerem 1. Był pisarzem, publicystą i społecznikiem. To on zapoczątkował coroczne kwesty na rzecz ratowania Starych Powązek.

Na Alei Przyjaciół zachowały się stare, przedwojenne drzewa, które wraz z eleganckimi kamienicami o chłodnych elewacjach tworzą niespotykany w Warszawie klimat. Natomiast dom pod numerem 3 to świadectwo wspaniałych tradycji warszawskiego budownictwa mieszkaniowego, o którym dziś studenci architektury uczą się z podręczników akademickich.

Źródło:

Błaszczyk Dariusz: Juliusz Żórawski. Przerwane dzieło modrnizmu; Warszawa: Wydawnictwo Salix Alba, 2010, s. 101-104. ISBN 978-83-93-0937-0-0.

Majewski Jerzy S.: Warszawa nieodbudowana. Lata Trzydzieste. Warszawa: Wydawnictwo Veda, 2005. ISBN: 83-85584-91-9.

Kasprzycki Jerzy: Korzenie Miasta, Warszawskie Pożegnania, Tom 1, Śródmieście Południowe, Warszawa: Wydawnictwo Veda, 1996, s. 229-230.

Żórawski Juliusz: Dom mieszkalny przy Al. Przyjaciół 3. „Architektura i Budownictwo” 1938, nr 8, s. 249-252.

Zdjęcia archiwalne: „Architektura i Budownictwo” 1938, nr 8.

1apartment-house-cukrowni-ciechanów OLYMPUS DIGITAL CAMERA OLYMPUS DIGITAL CAMERA 4apartment-house-cukrowni-ciechanów6apartment-house-cukrowni-ciechanów

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *